niedziela, 30 października 2011

Dzień 10

Troszkę biżuterii innego rodzaju niż sutasz,oczywiscie to dopiero fragmenty ;)
...i zdjęcia w nowym wymiarze,bo zrobione skanerem hehe.Pierwszy raz próbowałam,zabawa przednia! 

 Oczywiście nie mogłam sobie odmówić wsadzenia w skaner własnej łapy ;3
 Druga część "czegoś innego niz sutasz"

 I takie o rysunki ;)


2 komentarze:

  1. Wow! Świetne biżuteryjki. Lubię takie proste, trochę etno :) I zdjęcia bajecznie wyszły. Chyba zamienię aparat na skaner :D
    To ty tak pięknie rysujesz/malujesz? :>

    Co do kota, to jest to mainecoon

    Pozdrawiam, Mereo

    OdpowiedzUsuń
  2. Piórka, fiu, fiu...ew. fru, fru...A rysunki cudne i takie inspirujące- biżuteryjnie;)

    OdpowiedzUsuń