czwartek, 11 kwietnia 2013

Dzien 236

Jutro,dziś i
wczoraj też,
mam totalnie gdzieś zdjęcia.
W dupie to mam konkretniej.
Nie chce mi sie po prostu Was robic !!!
nie mam weny,na siłe to jakaś bublownia.
Nieikoniec!
 :D
Kolejny kryzys przede mną.Czekaj dziadu,tylko Cie złapie.

A zamiast zdjęć trochę muzyczki.Skrajnej niech będzie ale tak własnie.
Na pobudzenie aż do palących mięśni i wypalenia z głowy każdej myśli :


Na uspokojenie i zatrzymanie wszystkiego,na zagłębienie się w siebie,zdecydowanie dalej niż myślą da się sięgnąć :




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz