sobota, 17 marca 2012

Dzień 50!

Ksiązę się wyleguje na podusi a na dole pierwsze próby sił..oczywiście 1:0 dla Księciunia :p
A to tak,ze niby jestem ładna

1 komentarz:

  1. Niby ładna, na pewno piękna No wiadomo, kot zawsze wygrywa!;)

    OdpowiedzUsuń