sobota, 11 lutego 2012

Dzień 39

Haft koralikowy cóż za ciężka praca ;p pierwsze i drugie podejście,całkiem lepiej to drugie już wygląda :) Kolory na razie ćwiczebne,chyba czas zaopatrzyć się w kilka bazowych odcieni..ten morski to nie wszędzie pasuje ;p


I kilka zaległych zdjęć okolicy..z telefonu niestety :D


3 komentarze:

  1. Przepięknie, nie całkiem nieźle to wygląda (pewnie jestem nie obiektywnie zachwycona przez obecność turkusów) Zdjęcia krajobrazów mnie dobiły- tutaj taki mróz, że po 3 min na zewnątrz bez rękawiczek masz skostniałe rączki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimku slicznie Ci to obszycie wyszlo! nie moge sie napatrzec,takie cudenko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie, pewnie duuużo pracy, podziwiam ;))

    OdpowiedzUsuń