Haft koralikowy cóż za ciężka praca ;p pierwsze i drugie podejście,całkiem lepiej to drugie już wygląda :) Kolory na razie ćwiczebne,chyba czas zaopatrzyć się w kilka bazowych odcieni..ten morski to nie wszędzie pasuje ;p
I kilka zaległych zdjęć okolicy..z telefonu niestety :D
Przepięknie, nie całkiem nieźle to wygląda (pewnie jestem nie obiektywnie zachwycona przez obecność turkusów) Zdjęcia krajobrazów mnie dobiły- tutaj taki mróz, że po 3 min na zewnątrz bez rękawiczek masz skostniałe rączki...
OdpowiedzUsuńMimku slicznie Ci to obszycie wyszlo! nie moge sie napatrzec,takie cudenko :)
OdpowiedzUsuńPięknie, pewnie duuużo pracy, podziwiam ;))
OdpowiedzUsuń