Twórczo dziś..deszczowo,mgliście,ręce same złapały aparat.Bardzo dobrze się dzieje :)
Czuję sie fantastycznie,właściwe miejsce,właściwy czas.
Muzyka z ostatnich dni:
Godzina wysokich częstotliwości do medytacji <3
Sutasz który trzykrotnie prułam,jeszcze nie skończony:
Troszkę melancholijnych,delikatnych świeczek,listopadowo..:
Oraz mnustwo wariacji na temat szkła,czyli moja miłość do butelek i ich lekkiej modyfikacji ;)
Wisior będzie prześwietny,w moim typie zdecydowanie ;) Zdjęcia butelek wyglądają magicznie i nieziemsko,godzinami można się w nie wpatrywać zwłaszcza przy muzyce medytacyjnej.
OdpowiedzUsuńDziękuje :*
OdpowiedzUsuńA mnie fascynuje ogień, co to za świecznik, muszla? a to pofalowane tło? Świetny, jesienno morski nastrój!
OdpowiedzUsuńmrocznie i nastrojowo, bardzo mi się podobają zdjęcia z tego wpisu.
OdpowiedzUsuńcóż za wisior! i butelki! <3 zakochałam się w tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na moje candy.
Mereo