środa, 2 listopada 2011

Dzień 14

Twórczo dziś..deszczowo,mgliście,ręce same złapały aparat.Bardzo dobrze się dzieje :)
Czuję sie fantastycznie,właściwe miejsce,właściwy czas.


Muzyka z ostatnich dni:
Godzina wysokich częstotliwości do medytacji <3


Sutasz który trzykrotnie prułam,jeszcze nie skończony:
Troszkę melancholijnych,delikatnych świeczek,listopadowo..:


Oraz mnustwo wariacji na temat szkła,czyli moja miłość do butelek i ich lekkiej modyfikacji ;)






5 komentarzy:

  1. Wisior będzie prześwietny,w moim typie zdecydowanie ;) Zdjęcia butelek wyglądają magicznie i nieziemsko,godzinami można się w nie wpatrywać zwłaszcza przy muzyce medytacyjnej.

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie fascynuje ogień, co to za świecznik, muszla? a to pofalowane tło? Świetny, jesienno morski nastrój!

    OdpowiedzUsuń
  3. mrocznie i nastrojowo, bardzo mi się podobają zdjęcia z tego wpisu.

    OdpowiedzUsuń
  4. cóż za wisior! i butelki! <3 zakochałam się w tych zdjęciach :)

    pozdrawiam i zapraszam na moje candy.
    Mereo

    OdpowiedzUsuń